blog

Co Kate i Meghan zrobiły dla kobiet w Polsce

sty 23, 2018 | Ciąża i poród, Hipnoporód | 0 komentarzy

Uwaga — jest to aktualizacja mojego wpisu z 2018, ponieważ Meghan urodziła w 2019.

W 2013 roku księżna Kate ogłosiła, że zamierza rodzić naturalnie a jako metodę łagodzenia bólu wybiera techniki hipnoporodu.

Na Wyspach nie wzbudziło to szczególnej sensacji. Szkoły lub kursy hipnoporodu są tam od dawna popularną i szeroko stosowaną metodą przygotowania do porodu (nie tylko naturalnego! O przygotowaniu do cesarskiego cięcia pisałam tu). Natomiast polki po raz pierwszy na tak szeroką skalę usłyszały o hipnozie do porodu. Mój pierwszy hipnoporód odbył się w 2012 roku i dobrze pamiętam zarówno swoją ciekawość, jak i fascynację tematem, ale również sceptyczne miny ludzi, którym mówiłam o takiej metodzie (włącznie z instruktorkami szkoły rodzenia, do której uczęszczałam, a była to „renomowana” i bardzo nowoczesna szkoła rodzenia).

Od dawna jestem wdzięczna Kate* za popularyzację hipnoporodu. Szkoda, że fakty i dowody naukowe nie działają na ludzi tak dobrze, jak newsy z pudelka, ale cóż, rezultat był ten sam 🙂 Kobiety w Polsce dowiedziały się, że jest inna droga, że do porodu można się przygotować wykorzystując naturalne zdolności naszego ciała i umysłu, że podczas porodu można zachować spokój i skupienie i jak wielkie znaczenie ma świadome przygotowanie. I co najważniejsze, że ta metoda jest bezpieczna! Przecież nie pozwoliliby księżnej korzystać z jakiś szarlatańskich metod (bo tak wielu z naszych rodaków myśli o hipnozie).

Na początku maja 2019, Meghan księżna Sussex przybiła piątkę Kate, kiedy również wybrała hipnozę do porodu (na 99%, ponieważ taki był komunikat przed porodem, ale dziś nie ma jeszcze oficjalnego komunikatu jak wyglądał jej poród). Warto więc na chwilę odłożyć swoje przekonania i poznać fakty o hipnozie do porodu.

Hipnoporód to cały zestaw technik i świadomego przygotowania do porodu.

Jest to dobrze znana, logiczna i skuteczna forma przygotowania przedporodowego, która może pomóc złagodzić stres i dyskomfort. Dzięki przygotowaniu już w ciąży zapobiegamy organizmowi wejście w tryb „walki lub ucieczki” i zamiast tego odzyskujemy kontrolę nad doświadczeniem narodzin. Cierpienie czy trauma nie musi być (i nie powinna!) częścią procesu narodzin, gdy kobieta jest przygotowana i ufa swojemu ciału. Strach odgrywa główną rolę w tym, jak rodzimy, a w naszej kulturze byliśmy tak wychowani, by wierzyć, że narodziny są trudne, bolesne, niebezpieczne i traumatyczne.

Już w 1933, prace doktora Grantley Dick-Reid udowadniały, że gdy kobieta boi się podczas porodu, krew i tlen są kierowane z dala od macicy i dlatego strach i napięcie powodują ból. Dla porównania, gdy kobieta pozostaje spokojna, mięśnie macicy rozluźniają się, a organizm wytwarza oksytocynę i endorfiny, które są naturalną ulgą w bólu (o hormonach i komplikacjach w porodzie pisałam tu). Niby oczywiste od początku istnienia ludzkości, a jednak tak trudne do wytłumaczenia części personelu medycznego, że jedyne co kobieta potrzebuje, aby urodzić to spokój, bezpieczeństwo i intymność.

Kiedy lęk jest obecny, nasze ciało wpada w cykl bólu — strachu — napięcia.

Strach wywołuje stres i uwalniamy hormony stresu (katecholaminy, takie jak adrenalina), które uniemożliwiają naszym mięśniom współpracę i odczuwamy ból bardziej intensywnie. Narodziny stają się bolesne i powolne co zwiększa prawdopodobieństwo zastosowania interwencji medycznych.

Hipnoza porodowa polega na tym, że kobiety praktykują osiąganie głębokiego spokoju już w czasie ciąży. W trakcie porodu są bardzo skoncentrowane (i bardzo świadome wszystkiego, co się dzieje), ułatwiając pozytywne, spokojne i wolne od stresu narodziny. Są w stanie podążać za procesem porodowym co ja określam mianem łapania porodowej fali (cały artykuł przeczytasz tu). Hipnoza do porodu pomaga usunąć obawy i ograniczające przekonania, które mogą zablokować kobietę w czasie porodu.

Podczas przygotowania do hipnoporodu przyszła mama ćwiczy między innymi:

  • wizualizacje
  • techniki oddechowe
  • świadome osiąganie głębokiego relaksu (w odróżnieniu kiedy robimy to nieświadomie np. pod prysznicem)
  • świadome rozluźnianie ciała
  • słuchanie swojego ciała i instynktu
  • asertywność
  • czy też stawia czoła swoim obawą i lękom związanym z porodem

Badania wśród ciężarnych kobiet wskazują, że wizualizacja daje znaczący efekt w przypadku stresu, zmęczenia czy lęku.

Jallo, N., Ruiz, R. J., Elswick, R. K., & French, E. (2014). Guided imagery for stress and symptom management in pregnant African American women. Evidence-Based Complementary and Alternative Medicine, 2014.

Poprzez słuchanie codzienne mp3 z relaksacją, zwolnienie i refleksje nad swoimi obawami oraz nawiązanie kontaktu ze swoim ciałem, jesteśmy w stanie w spokoju oczekiwać na poród oraz pozostać rozluźnione i skoncentrowane, kiedy się zaczyna.

Tak wygląda w skrócie przygotowanie do hipnoprodu. Jego założenia i działanie jest uważam bardzo proste. Dlaczego dodałam do niego kolejne elementy i jak powstała idea Błękitnego Porodu opiszę w osobnym artykule.

Wciąż wokół hipnozy krąży bardzo wiele mitów i nieporozumień. Dla mnie osobiście kojarzy się to z podejściem do porodu. Bardzo wiele osób ma w głowie wizję porodu, który prezentują filmy lub ewentualnie opowieści znajomych i rodziny. Niewiele jednak osób zna fakty czy to o hipnozie, czy o fizjologii porodu.

Zanim więc zaczniesz czytać dalej, spróbuj zapomnieć o swoim wyobrażeniu na temat hipnozy. Przypomnij sobie momenty w ciągu zwykłego dnia, kiedy „odlatywałaś”. Czy zdarzyło Ci się prowadzić samochód na tak zwanym „autopilocie” lub oglądając jakiś film nagle stwierdziłaś, że nie wiesz co się działo przez ostatnie kilka scen (ja tak zawsze miałam przy oglądaniu pogody kiedy jeszcze korzystałam z telewizji ;))? Lub podczas prysznica, przychodziły ci do głowy super pomysły i rozwiązanie spraw, o których rozmyślałaś od dawna? Tak, wtedy byłaś w stanie naturalnej autohipnozy!

Hipnoza to nie jakiś sztuczny wytwór, stan, do którego może doprowadzić tylko pan z wahadełkiem.

Nie ma też nic wspólnego z żadnym wyznaniem, religią ani nie jest „zagrożeniem duchowym”. To nasza naturalna zdolność, którą można wykorzystać w czasie porodu! Tak samo, jak oddychanie czy zasypianie — głęboki relaks (bo tak też mówi się o autohipnozie w porodzie) jest naszą wrodzoną zdolnością.

Stan relaksu i głębokiego odprężenia mięśni jest bardzo pożądany w porodzie. Tylko wtedy mają szansę zadziałać naturalne mechanizmy porodowe, czyli produkcja hormonów (pisałam o nich trochę więcej w artykule o naturalnych metodach wywołania porodu).

Jakie są więc realne korzyści ze stosowania technik hipnoporodu? Można je podzielić na dwie kategorie:

  • po pierwsze te, które wynikają z samego stanu autohipnozy podczas porodu (jak regulacja hormonów, ciśnienia krwii, zmniejszenie bólu itd.)
  • po drugie z procesu przygotowania do takiego porodu (jak większa elastyczność i otwartość, dokonywanie świadomych wyborów z kim, gdzie i jak, pozbycie się lęku), ponieważ bez wątpienia takie przygotowanie jest bardziej świadome i pogłębione niż standardowy program szkoły rodzenia (nie mówię absolutnie, że szkoły rodzenia nie przygotowują dobrze na poród, natomiast znając realia wiem, że nie każda mówi, chociażby o wadze emocji i naszego samopoczucia na przebieg porodu).

A oto kilka z korzyści porodu w stanie naturalnej autohipnozy:

  • zwiększasz szansę na poród naturalny dzięki świadomemu przygotowaniu do tego wydarzenia
  • zapewniasz zarówno sobie, jak i dziecku odpowiedni poziom hormonów stresu
  • ułatwiasz swojemu dziecku narodziny dzięki instynktowym zachowaniom (jak np. przybieranie optymalnym pozycji w czasie porodu)
  • dzięki skupieniu się na oddychaniu – zapewniasz odpowiedni poziom dotlenienia organizmu
  • będąc zrelaksowana pozwalasz działać naturalnym procesom w Twoim ciele
  • produkcja hormonów (co jest kluczowe w porodzie!) odbywa się prawidłowo
  • do mięśni dostaje się odpowiednia ilość tlenu (co obniża dyskomfort podczas skurczy)
  • Twoje dziecko jest prawidłowo dotlenione
  • poród może być mniej bolesny
  • poród w autohipnozie sprawia, że jesteś świadoma tego, co się wokół Ciebie dzieje, ponieważ jesteś w stanie zachować spokój
  • jesteś w stanie sama wybrać co jest dla Ciebie najlepsze, ponieważ poród w autohipnozie oznacza lepszy kontakt ze swoim ciałem i instynktem

A co z kobietami, które o hipnoporodzie dowiadują się zaraz przed swoim porodem?

Odpowiem moim ulubionym stwierdzeniem: to zależy 🙂 Zależy od tego, jakie masz nastawienie do porodu i do siebie, czy masz kontakt ze swoim ciałem, czy umiesz się wyciszyć (np. chodzisz na jogę lub medytujesz), kto cię wspiera itd. Powiem tak, największa część przygotowania do hipnoporodu (zresztą tak samo jest z błękitnym porodem) stanowi praca z własnymi przekonaniami. Nikt nie będzie wiedział lepiej, w jakim miejscu teraz jesteś. Ja nigdy nie mówię kobietom, że wtedy i wtedy jest najlepszy moment, aby zacząć przygotowania. Pytam: a jak ty czujesz? Zdarzyło mi się przygotowywać kobietę, przez telefon, dzień przed jej porodem, korzystałam z tych wskazówek i technik, miała dobry i spokojny poród. Zdarzyło mi się też towarzyszyć kobietom prawie przez całą ciążę, kiedy na różnych jej etapach brały udział w kursie Błękitny Poród. Nie ma jednej odpowiedzi, bo każda z nas jest inna.

Jeżeli te informacje są dla Ciebie ważne, podziel się nimi!

*Kate oczywiście nie była pierwszą celebrytką, która użyła technik hipnoporodu, przed nią były, chociażby Angelina Jolie and Giovanna Fletcher.

Potrzebujesz wsparcia i rzetelnej wiedzy o ciąży i porodzie? Dołącz do najbardziej empatycznej i odważnej społeczności w sieci – grupa Błękitny Poród

Fot. Kate i William z George’em (Fot. Getty Images)

0 0 votes
Article Rating

Witaj!

Jestem coachem okołoporodowym, hipno-doulą, inicjatorką ideii Błękitnego Porodu. Jestem mamą trójki dzieci urodzonych w stanie głębokiego relaksu –
autohipnozy

facebook

pobierz bezpłatnie

E-BOOK
PODÓD BEZ OBAW

.

najnowsze

Historia błękitnego porodu Anny: VBAC po pierwszej cesarce

Zdj. archiwum prywatne „Jest Pani stworzona do porodu siłami natury. Teraz musi Pani być przekonana, że tego chce i tak właśnie...

Historia porodu Justyny: Błękitny poród we własnej bańce

Fot. Archiwum prywatne Swoją historię zacznę tego, że od poprzedniego porodu, na który wydawało mi się, że byłam super...

Historia błękitnego porodu Małgorzaty: poród wpleciony w codzienność

Zdj. archiwum prywatne Długo się zbierałam do opisu mojego drugiego porodu, bo w sumie nie wiedziałam, jak opisać ten...

Przygotowanie do porodu, a prawa pacjentki

Zapraszamy na czwarty podcast "Na zdrowie! Krakowianki". Karolina Sztyler rozmawia o prawach pacjentki w okresie ciąży, porodu,...

Historia porodu Justyny: Błękit pełen zwrotów akcji

Fot. archiwum prywatne Nasza historia jest błękitna, ale pełna zwrotów akcji. Zacznę od tego, że wyobrażałam sobie piękny poród...

Historia błękitnego porodu Anety: było tak, jak chciałam

Fot. archiwum prywatne Było tak, jak chciałam. Termin porodu został wyznaczony na 15 stycznia. W poniedziałek 21 stycznia,...

DDBP. ODC. 17 Brzuch po ciąży

brzuch po ciąży Tym ważnym tematem reaktywuję rozmowy ze specjalistami! Będę zapraszać gości, bo zależy mi na tym, aby ułatwić...

Historia błękitnego porodu Aleksandry: muzyka pomagała mi przeżywać skurcze

Dziś mija trzeci tydzień od naszego wyjścia ze szpitala po 2 dniach od pojawienia się naszego drugiego Synka na świecie....

Historia błękitnego porodu Karoliny: mój najpiękniejszy poród

W niedziele jeszcze wszystko było okej, niestety już w poniedziałek musieliśmy działać. Będzie indukcja. Musi być. Łożysko nie...

Historia błękitnego porodu Ewy: poród domowy zakończony w szpitalu

Całą ciążę przechodziłam, czując się naprawdę dobrze. W ok. 34tc stwierdzono węzeł pępowiny i wówczas mój ginekolog skierował...

RELAKSACJA błękitny poród

Zapisz się na listę i pobierz bezpłatnie audio relaksacyjne w technice głebokiej relaksacji, które pomoże Ci odpowiednio przygotować się do porodu.

    .

    o autorce

    Jestem edukatorką porodową, ułatwiam kobietom poród i początki macierzyństwa. Pomagam kobietom poczuć się pewnie i bezpiecznie w sytuacji porodowej.

    Od 2014 przygotowuję kobiety i ich bliskich na Błękitny Poród, uczę jak współpracować z własnym ciałem w czasie porodu, poprzez zminimalizowanie lęku, napięcia i stresu. 

    Moje książki „Błękitny Poród. Masz ten wpływ” oraz „Błękitny Poród Rodzinny” otrzymały matronat Fundacji Rodzić po Ludzku i są jednymi z najchętniej czytanych poradników porodowych!

    Propaguję Medycynę Opartą na Dowodach Naukowych (ang. EBM).

    Współpracuję interdyscyplinarnie z najlepszymi ekspertami w zakresie ciąży, porodu, karmienia i macierzyństwa. Pomagam poruszać się po meandrach polskiego systemu opieki okołoporodowej. 

    Daję Ci dostęp do błękitnej sieci profesjonalnego wsparcia.

    Subscribe
    Powiadom o
    guest

    0 komentarzy
    Inline Feedbacks
    View all comments